
Wraz z rozwojem cyfryzacji, miniaturyzacją elektroniki i jej tanieniu (przynajmniej do niedawna), popularyzacją idei IoT (ang. Internet of Things – Internet rzeczy), w naszych domach zawitały sterowniki domowej automatyki.
Wbrew pozorom, rzetelne sprawdzenie, jaką prędkość da się uzyskać na naszym łączu wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Z tego powodu też możemy się czuć sfrustrowani, a nawet oszukani reklamami superszybkich łączy, które w praktyce nie są w stanie osiągnąć oczekiwanych parametrów prędkości.